Wiedźmy, Czarownice, Szamanki, Wilczyce
Dlatego spierdoliłam
na dziką stronę Wisły

Lśnią nieskromnie
chichocząc zmarszczkami
Śpią na mchu,
Żywią się gwiazdami
W ich gniazdach wilki,
kocury, myszołowy
Parujące gary
Spadające głowy
Częstują mnie prowokacją
z wyższą świadomością
Trucizną z ich żył,
Nieskrywaną gorzkością
Próbują mnie nadgryźć,
upiec w swoim piecu
Nie wiedząc, że tańczę
Na tym samym wiecu
( 08-10.2021 , Villa Fértil – La Plana )