Dzięcioł budzi drzewo, złoty poranek
Zając przebiega drogę pociesznie
Dębieje wiekowy las, pachnie tymianek
Wychylam się z wigwamu nieśpiesznie
Busik po zielonym lesie chyżo faluje
W rytm dni, których jeszcze nie znamy1,2
Szofer wesoło dziewczynę zagaduje
Wędkarz w trupa winem zalany
Przedwieczerz, zwieczorniał liść na dębie3
Dziki obserwują człeka z boku drogi
Świerszczy wieczerza, radość na gębie
Twaróg, jagodzianki, z kapustą pierogi
Bagniście pląsają po łąkach krówki
Łosie na szosie, komarem się roi
Babciu, gdzie się kupuje wejściówki?
No tu zara, tam, gdzie ta łoj stoi
(Załubaden – Lucentum, 20.08-10.10.2020)
1 Marek Grechuta “Dni, których nie znamy”
2 Aire Andaluz – Marek Grechuta – Dni, których nie znamy – Días que no han llegado