Jestem już tak blisko
Dojechałam na lotnisko
Tak niewiele brakuje
Przez bramki przeskakuje
Już tak niedaleko
Brakuje tak maleńko
Po bezpiecznej stronie
Beze mnie nie odfrunie
Muszę przedtem do łazienki
Końca nie widać kolejki
Zajęte, zajęte, zajęte, zajęte
Brudne, Zapchane, Odory niepojęte
Choć z obrzydzenia mdli
Biegnę od drzwi do drzwi
W pośpiechu pęcherz ściskając
Papieru dramatycznie szukając
Dłużej już rady nie dam
Na starej bluzie siadam
Ciepły strumień poleciał
Samolot odleciał
(Lucentum, 03.06.2020)